...Zeżarł mi wczoraj laczki, drzewko szczęścia (mam nadzieję, że nie czeka mnie teraz seria nieszczęść ;)), 2 paczki chusteczek higienicznych, obgryzł wykładzinę w sypialni, czapke D. i efektownie zaświnił łózko.
Wyleciał też od razu z hukiem i swoim posłaniem i ma zakaz wieczysty zbliżania się na odległość zasięgu mojego wzroku :>
Oseczka wróciła rano z nocnej eskapady... natomiast zaginęła gdzieś Białaska - zaczynam się martwić. No chyba, że zjawia się w domu, kiedy my jesteśmy w pracy. Oby.
PS. Opcja dodawania komentarzy przez użytkowników anonimowych już działa - wreszcie się zorientowałam, że muszę to własnoręcznie ustawić :]
PS. Opcja dodawania komentarzy przez użytkowników anonimowych już działa - wreszcie się zorientowałam, że muszę to własnoręcznie ustawić :]
Zadowolona Oska:
Znajdź Maleństwa Oski :)
2 komentarze:
Melduję, że widzę śliczne maleństwo u boku Oski!
a zdawałoby się, że to jedna wielka czarna plama :))
Prześlij komentarz