Oska przytargała do domu mysz - zamęczoną już na śmierć. Kociaki po prostu zwariowały - jeden porwał mysz i gdy drugi próbował uszczknąć kawałeczek, to ten pierwszy warczał jak doberman. Nie wiadomo co stało się z myszą - żadnego trupa w domu nie znalazłam. Czyżby kociaki ją schrupały???
Jak już wspominałam gdzieś rewelacja okazała się firana. Teraz juz nie tylko słuzy do huśtania się, ale pełni także funkcję ściany wspinaczkowej.
Jak już wspominałam gdzieś rewelacja okazała się firana. Teraz juz nie tylko słuzy do huśtania się, ale pełni także funkcję ściany wspinaczkowej.
3 komentarze:
Witaj Róża
To jest wielka przyjemność być na Twojej miły blog.
Najlepsze życzenia od Brazylia:
Geraldo
maluch jest cudny :)
Witaj Róża,
Thanks for your attention by adding my address to your blogroll.
In the same way your blog was added to my roll.
Best wishes:
Geraldo
Prześlij komentarz